Czy myślałeś kiedykolwiek o tym dlaczego masz większą ochotę na sex w cieplejsze pory roku niż kiedy na zewnątrz zalega śnieg?
Miernikami „chęci na sex” można uznać hormony płciowe. W przypadku kobiet są to estrogeny a w przypadku mężczyzn – testosteron. Zasad jest prosta – im większe stężenie ww. we krwi tym większa ochota na sex. Oczywiście u każdego człowieka poziom hormonów jest zależny od indywidualnych cech takich jak stan zdrowia czy ogólne samopoczucie (długotrwały stres lub zmęczenie wpływa na obniżenie ilości hormonu we krwi) ale obserwuje się pewien trend, który można przypisać do przeciętnego człowieka.
Większa ochota na sex w miesiącach powakacyjnych i jesiennych wynika z ewolucji i ma podłoże czysto pragmatyczne. Otóż dzieci, które zostaną poczęte w tych miesiącach przyjdą na świat w okresie letnim. W czasach prehistorycznych był to najłatwiejszy okres aby – ze względu na łatwy dostęp do pożywienia i przychylne warunki pogodowe – zachować nowo narodzonego potomka przy życiu.
Mniejsza ochota na sex w miesiącach zimowych wynika z tego, że w konsekwencji braku słońca nasz organizm wydziela mniejsze ilości dopaminy, która w literaturze medycznej opisywana jest jako przekaźnik przyjemności. Wpływa to na zmniejszenie naszego libido. Kiedy zaczyna się wiosna, dni robią się dłuższe a za oknem pojawia się słońce organizm zaczyna produkować większe ilości dopaminy i stąd też większa ochota na sex.
I bez badań naukowych każdy człowiek wie, że szczególnie nabiera chęci na igraszki w miesiącach letnich i wakacyjnych. Wynika to z ogólnego rozluźnienia spowodowanego urlopami w pracy lub przerwami na uczelni. Nie martwimy się kolejnymi stresującymi spotkaniami z klientami lub piątym w tygodniu, trudnym kolokwium. Oczywiście ma na to także wpływ wysokich temperatur, które przekładają się na to, że ludzie zaczynają ubierać się bardziej skąpo i eksponują swoje ciało przez co wydają się bardziej atrakcyjni dla płci przeciwnej.
Jeśli chodzi o dni tygodnia kiedy najbardziej chce się nam kochać to dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że są to dni weekendowe gdy mamy wolne w pracy i czujemy się wyjątkowo odprężeni i zrelaksowani. Oprócz weekendów dniem szczególnej ochoty na sex jest wtorek. Ponieważ we wtorek schodzi z nas poniedziałkowe napięcie i przygnębienie związane z kolejnym rozpoczynającym się tygodniem.
